asg team Warszawa
Gość
Oni byli nawet nieźli= muszą się jeszcz nieco ogarnąć i bezie dobrze.
Fajnie by był jeszcz się z nimi spotkać.
Gość
Nie mam gdzie więc napiszę tu:
Chcecie się jutro z nami postrzelać?
Sory, że tak późno, ale 3 naszych nas wystawiło...
Gość
Zapraszam na strzelankę 12.02.2011 (sobota) Fort Chrzanów
Zezwalam na pirotechnikę: dymy (oczywiście nie za mocne), hukowce, a nad grochem się zastanawiam, ale raczej będzie.
Gość
To mamy trochę pat, bo my mamy trening również (tyle, że z czarnej).
Gość
Jakbyście mogli to bez grochu, bo u nas nowy będzie i nie chce go wystraszyć...
Gość
Na tyle osób (łącznie koło 14-15) planuję odegrać taki scenariusz:
Misja Storm Lightning
Wprowadzenie:
Trwa III Wojna Światowa, Wojska NATO cofają się z kolejnych sekcji europy, obecnie trwa walka na obwodzie kaliningradzkim.
Sytuacja:
Wywiad Francuski twierdzi, że rosjanie zdobywają przewagę dzięki nowemu pociskowi o nazwie крот (kret). Wg danych DB (Deuxième Bureau ) pocisk ten porusza się pod ziemią, dlatego systemy obrony są bezradne. Prędkość detonacji materiału głowicy jest równa 9600 m/s (dla porównania prędkość detonacji C4 wynosi 8092 m/s).
Ustalono, że ośrodek badawczy pocisku jest zlokalizowany przy małym miasteczku Łytkarino umieszczonym na obwodzie moskiewskim. Przypuszcza się, że ośrodek znajduje się pod jeziorem na wschód od miasteczka. Centrum badań w Łytkarino jest stosunkowo nowym ośrodkiem dlatego żaden wywiad nie ma szczegółowych informacji na temat budynku.
Wiemy jedynie, że obiekt jest monitorowany. Ochronę stanowią żołnierze specjalnie przeszkoleni.
Oddział specjalny stworzony z rekomendowanych żołnierzy sił GROM, SAS oraz DELTA FORCE zostanie zrzucony na południe od Jeziora w pobliskim lesie. Jego zadaniem jest przechwycić dokumenty zawierające dane budowy pocisku, aby opracować nadajniki zakłócające system namierzania pocisku.
Po zdobyciu dokumentów Żołnierze NATO mają kierować się do punktu ewakuacji, w razie zajęcia podstawowego punktu ewakuacji przez wroga, należy oczyścić punkt, lub udać się do punktu awaryjnego.
Przebieg:
1. Siły NATO zaczynają z punktu zrzutu.
2. Mają za zadanie dostać się do centrum przy jak najniższej ilości kontaktów
3. Siły NATO wykradają dokumenty i kierują się do punktu ewakuacyjnego
4. Ewakuacja
Przebieg:
1. Siły Rosyjskie patrolują teren.
2. Siły Rosyjski mają za zadanie zabić każdego nieprzyjaciela
3. Obrona Dokumentów
4. Próba zajęcia potencjalnych punktów ewakuacji
Szczegóły:
Punkt zrzutu jak i punkt ewakuacji nie są znane stronie rosyjskiej, ale są oznaczone kawałkiem materiału.
Ewakuacja z punktu Ew podstawowego jest natychmiastowa, z awaryjnego 1min od dotarcia ewakuującego.
Ewakuujący jest ukryty w punkcie podstawowym ewakuacji, przy zmianie punktu musi przenieść się do punktu awaryjnego, nie można do niego strzelać póki sam nie odda strzału. Ewakuujący może zacząć strzelać tylko w jednym z punktów ewakuacyjnych.
Każdy żołnierz NATO ma jeden opatrunek (bandaż), może go sobie sam założyć.
Żołnierze Rosyjscy mają jeden opatrunek na 2 osoby, zakładać musi drugi żołnierz.
Po stronie rosyjskiej jest jeden medyk z ilością bandaży odpowiadającą ¾ łącznej ilości żołnierzy rosyjskich.
Medyk może sam sobie zakładać bandaż.
Pirotechnika: dym i huk.
Proszę o przyniesienie 1 bandaża na osobę
Ten nowy boi się grochu a hukowych nie-W naszych granatach są K204 a minimalna hukowa ma moc powyżej K206.
To chyba mało logiczne tym bardziej że groch leci co najmniej z 3 razy mniejszą prędkością niż z lufy kulka.
Czego więc się bać????Poza tym jak macie problem z grochówkami to możemy się podzielić naszym zapasem.Poza tym piro proponuje używać w ograniczonych ilościach aby nikt z okolicy nie miał zastrzeżeń.Sposób ograniczeń do uzgodnienia na miejscu.
Ostatnio edytowany przez dexter (2011-02-08 21:09:52)
Offline
Gość
W uczulenie na groch wątpię, chodzi bardziej o efekt psychologiczny.
W sumie można wziąć, zobaczymy jak będzie na miejscu. Znając Was to się trochę boje tej decyzji, ostatnio pamiętam karton pełen granatów...